VW rozdaje ZA DARMO 5000 szt. okularów Google Cardboard
Nie o Windows tym razem, ale o czymś powiązanym, a mianowicie o okularach Google Cardboard. Na wstępie – dla niewtajemniczonych – okulary te służą do korzystania z urządzeń mobilnych, które za pomocą specjalnych aplikacji pozwalają przenieść się w świat wirtualny. Ot, instalujemy na smartfonie specjalną aplikację (dwie pierwsze z brzegu: VR Labirynth lub Protect The Planet – jak poszukacie znajdziecie inne), wkładamy smartfon do okularów i delektujemy się doznaniami jakbyśmy byli w tym świecie.
A teraz do rzeczy VW ma do rozdania ZA DARMO 5000 szt. takich okularów tj. Google Cardboard (ich normalna cena oscyluje w okolicach 10-20$). W podanym poniżej linku wystarczy jedynie wpisać dane do wysyłki, zaakceptować regulamin i potwierdzić udział w przesłanym mailu. Teraz już tylko czekamy na paczkę. Rejestrujemy się TUTAJ.
Jak pisałem tę informację, pozostało do rozdania 3534 szt. – spieszcie się, szybko idą.
dzięki, znowu 😉
zamówione
pozdr
PolubieniePolubienie
Nie ma za co 😉
PolubieniePolubienie
Dawno to uruchomili? stronka jakby padła.
PolubieniePolubienie
No chyba się im serwer przeciążył. Ja dowiedziałem o tym ok 45 minut temu, wówczas jeszcze działała – masz screena 😉 Trza próbować do skutku, chyba, że im się skończyły.
PolubieniePolubienie
Podobno zostało jeszcze 1920 sztuk 😉 coś ten serwer lichy 😀
PolubieniePolubienie
Nie liczyli na takie zainteresowanie.
PolubieniePolubienie
Mi się udało, faktycznie teraz serwer wysiadł
PolubieniePolubienie
Napisali w majlu żeby czekać na przesyłkę… to czekam… 😉
PolubieniePolubienie
Ktoś już dostał?
PolubieniePolubienie
Ja jeszcze nie.
PolubieniePolubienie
Napisali w majlu żeby czekać na przesyłkę… to czekam… nadal 😉
PolubieniePolubienie
No i dojszły… wreszcie. 🙂
PolubieniePolubienie
Ja jeszcze nie dostałem 😦
PolubieniePolubienie
Co ciekawsze na „kwicie” dostawy jest napisane: „Date of delivery 29.12.2015” 😉
PolubieniePolubienie
Hehe
PolubieniePolubienie
Czym to przysłali, pocztą czy jakimś kurierem?
PolubieniePolubienie
„Chyba pocztą przyszło” – tak małżonka zeznała (ja wszystko adresuję na firmę małżonki bo w domu przed południem raczej nikogo nie ma) 🙂
PolubieniePolubienie