Ładowanie indukcyjne za 57 zł KOMPLET (bez obudowy dla Lumii 820)

Natchnięty dzisiaj treścią tej aukcji: http://allegro.pl/nokia-lumia-820-gratisy-i3087359234.html a konkretnie tym:

gratis dodaje białą obudowę ze standardem QI (CC-3041). oraz ładowarkę od Nintendo DSI, którą można ładować to cudo ;).

postanowiłem poszukać na Allegro tego „cuda”. Znalazłem – nawet nie jedno, a cena mnie powaliła na kolana 20 zł + 7 zł przesyłka: http://allegro.pl/ladowarka-indukcyjna-bezprzewodowa-nintendo-dsi-i3073648965.html zauważyłem jednak, że w komplecie nie ma ładowarki, która jak się okazuję nie ma końcówki standardowej (USB, miniUSB, czy microUSB) tylko jakieś cudo dedykowane tylko dla Nintendo DSi, ale nic – znalazłem i to, choćby tu 19 zł + 11 zł przesyłka: http://allegro.pl/ladowarka-sieciowa-220v-dsi-zasilacz-sklep-robson-i3081602651.html Z tego co jest napisane – teoretycznie za cenę 27 zł + 30 zł powinniśmy uzyskać w pełni działający zestaw do ładowania indukcyjnego, a nie jak to Nokia sobie życzy ok 200 zł. O ile dla Lumii 920 nie ma problemu, o tyle dla Lumii 820 musimy (jeżeli nie mamy) wyposażyć się w obudowę CC-3041 –  tego już musimy poszukać na własną rękę. Ja znalazłem najtańsze za 49,99 zł + przesyłka 9 zł: http://allegro.pl/nokia-cc-3041-klapka-do-lumia-820-ladowanie-nfc-i3077503783.html. Tak więc za ok 100 zł możemy skompletować cały zestaw do ładowania indukcyjnego i nie płacić za niego ponad 250 zł od Nokii (jak będziemy mieli szczęście – podałem najniższy pułap cenowy kompletu). Zamówiłem już jedną tę ładowarkę indukcyjną – czekam, aż przyjdzie i dam znać czy działa.

Jedna uwaga

  1. xbartx

    Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Nawet jakby ten zestaw był wart 5 zł, to jaką to daje realną przewagę nad zwykły podłączeniem kabla microusb? 😉

    Polubienie

    Odpowiedz
    • Budniu

      Przewagi nie daje żadnej, tzn. zależy kto co lubi. Mi to jest bez różnicy, a moje zainteresowanie tematem wynika z czystej ciekawości i z tego, że skoro telefon ma tę funkcję, to czemu z niej nie korzystać. Poza tym w niedługim czasie pewnie stanie się to bardzo powszechne w sensie program wprowadzenia tzw. „publicznych punktów ładowania”. Pioniersko w USA już program przeszedł pierwsze próby, a lada dzień ma wejść w Europie na początek w restauracjach MC Donalds. http://wmpoweruser.com/powerkiss-qi-wireless-charging-stations-to-be-tested-in-selected-mcdonalds-restaurants-in-europe/ Całość programu polega na uruchomieniu i upowszechnieniu wyposażania w takie podkładki stolików w restauracjach, podłokietników foteli w kinach, stolików w PUB-ach, etc. żeby każdy mógł sobie przy okazji przebywania tam, położyć telefon i go naładować. Skoro producenci nie chcą z tych czy innych względów (najczęściej estetycznych) zwiększać pojemności baterii w urządzeniach, co wiąże się z powiększeniem jej gabarytów, a tym samym powiększeniem urządzenia to moim zdaniem faktycznie to dobry pomysł podejść do tego od tzw. dupy strony i dać ludziom prąd tam gdzie go nie mają.

      Polubienie

      Odpowiedz
      • xbartx

        Według mnie, to jest li tylko, kolejny gadżet, praktycznie zbędny i służy jednemu – zarobieniu kolejnych pieniędzy na wynalezieniu koła he he. Zalety bezprzewodowego ładowania, o których piszesz, równie dobrze można uznać jako wady. Wyobraź sobie pełno drogich telefonów leżących na widoku, łatwość zapomnienia takiego telefonu, łatwość zalania/zapaćkania jak będzie leżał na stoliku gdzie, ktoś coś je/pije. Czasami się telefon po prostu może rozładować ale świat się wtedy nie skończy i da się przeżyć 🙂
        Wiem, że to jest nowość, więc i trzeba zapłacić tylko, że ta ‚nowość’ jak się tak dobrze zastanowić IMO jest zupełnie zbędna.

        Polubienie

        Odpowiedz
        • Budniu

          Hehe, każdy ma swoją rację i można na to patrzeć przez różne pryzmaty. IMO – ponad 250 zł za taki zestaw tzn. tyle ile proponuje Nokia to jest o niebo za drogo i dlatego właśnie jeszcze się w niego nie zaopatrzyłem. Mój opis ma na celu (ewentualnie jeżeli się potwierdzi) pokazanie ludziom drogi, przy użyciu której można mieć to samo o ponad połowę taniej – to wszystko. Ale dziękuję za komentarze 🙂

          Polubienie

          Odpowiedz
      • xbartx

        @Budniu bynajmniej nie mam tutaj do Ciebie jakiś pretensji ani innych takich a wręcz przeciwnie, pokazujesz bardzo dobrą zasadę, że wystarczy trochę pomyśleć i jak widać zredukować koszty w zasadzie o 1/5. A nie tylko lecieć i od razu bezmyślnie kupować i kupować.
        Dlatego się dorzucę z kolejnym pomysłem. Zamiast ładowarki może wystarczy kupić taki kabel?

        http://www.ebay.com/itm/Black-USB-Power-Charger-Sync-Data-Cable-Cord-for-Nintendo-NDSi-DSi-/200847210766?pt=Video_Games_Accessories&hash=item2ec36d390e

        Polubienie

        Odpowiedz
        • Budniu

          Można, jednak pisałem o rozwiązaniu (nazwałbym to) kompleksowym. Tzn. mam na myśli wyposażenie w kompletne rozwiązanie, które nie wymaga komputera do pracy. Jednak jeżeli komuś to pasuje to również oczywiście można to tak zrobić tzn. z kablem. Ja pójdę dalej – jeżeli to zadziała to prawdopodobnie kupię drugą taką podkładkę i ładowarkę samochodową do tego Nintendo i zamontuję podkładkę na stałe w uchwycie samochodowym z przysłowiowej „biedronki” wartym 15 zł. To jest dla mnie mega rozwiązanie – w samochodzie wkładasz telefon do uchwytu i nie szukasz ładowarki, przewodu, gniazda w telefonie – wkładasz i się ładuje 😉 .

          Polubienie

          Odpowiedz
      • xbartx

        Mam Lumie 800 (chyba we wszystkich tak jest) i tam ładowarka ma wejście USB, więc tylko kabel trzeba wymienić. Samochodowa ładowarka też chyba jest taka z wejściem USB, więc też kabel wystarczy mieć odpowiedni. Na ebay najtańsza ładowarka samochodowa widzę kosztuje 1,61$ więc droższa od kabla 😉
        W samochodzie to powiedzmy jest chyba największy sens instalowania takiego zestawu.

        Polubienie

        Odpowiedz
  2. Pingback: Ładowanie indukcyjne za 44 zł – działa !!!!! | Encyklopedia Windows Phone

Dodaj komentarz